Od upadku do sukcesu. Thomas EriksonЧитать онлайн книгу.
Cztery kolory i ich definicje przeszkody
Analiza każdego z czterech kolorów ujawnia bardzo ciekawe schematy.
Osoby z dominującym kolorem czerwonym wręcz czekają na problemy, nawet jeśli nie wiedzą, na czym one będą polegać. W ich typie zachowania drzemie ciągła gotowość do podjęcia walki, mimo że żyją głównie teraźniejszością. Nie planują kłopotów, po prostu się z nimi rozprawiają, gdy te mają czelność stanąć im na drodze.
Żółci podchodzą do tego inaczej. Te pozytywne jednostki przez większość czasu myślą o przyszłości, w której wszystko jest błogie i bezproblemowe, a to sprawia, że ewentualne ciosy są dla nich ogromnym zaskoczeniem. Dlatego w obliczu poważnych trudności mogą się naprawdę załamać. Podobnie jak Czerwoni nie planują, jak radzić sobie z potencjalnymi przeszkodami. Przecież w ogóle się ich nie spodziewali.
Osoby o zielonym profilu chodzą ze ściśniętym żołądkiem, bo na podstawie wyobrażeń zakładają, że zaraz coś stanie im na przeszkodzie. Ktoś na pewno przysporzy im mnóstwa kłopotów. Takie podejście często skutkuje u Zielonych dmuchaniem na zimne, przez co robią się bardzo bierni. Mimo, że tak naprawdę nic złego jeszcze się nie wydarzyło.
Niebiescy to z kolei urodzeni analitycy ryzyka. Działają tak jak Żółci, z tym że w drugą stronę. Według nich dosłownie wszystko może wziąć w łeb, więc warto z góry podjąć wszelkie możliwe środki ostrożności i trzymać się z dala od potencjalnej katastrofy. To sprawia, że potrafią czekać całą wieczność na podjęcie konkretnych działań. Zabezpieczenie się przed każdą możliwą przeszkodą zajmuje przecież dużo czasu.
Ale co u przedstawicieli tych czterech kolorów wywołuje najżywsze reakcje? Czy wszyscy denerwują się tymi samymi rzeczami? Jak do problemu podchodzi Żółty, a jak Zielony? Proponuję zgłębić ten temat i sprawdzić, czego możemy spodziewać się po osobach z naszego otoczenia.
Definicja przeszkody według Czerwonych
Zrozumienie, co Czerwoni uważają za przeszkody, może mieć dla nas ogromną wartość. Głównie dlatego, że całą swą energię będą kierować właśnie w tę stronę, a wtedy lepiej nie stać na linii strzału.
Jak więc osoby o czerwonym profilu definiują przeszkody? Ciekawe pytanie. Nie mają w zwyczaju się wycofywać, gdy na horyzoncie widać jakiś problem. Na ogół są przygotowane, że coś może pójść nie tak. Osoby z dominującym kolorem czerwonym podchodzą niezwykle realistycznie do tego, jak funkcjonuje świat. Moja teza, która mówi, że każdy doświadcza przeciwności losu i mierzy się z różnymi kryzysami, nie byłaby dla nich niczym nowym. Wiedzą to od dawna.
Ponieważ Czerwoni lubią tempo, akcję i dobre wyniki, za przeszkodę uważają wszystko, co stoi im na drodze do osiągnięcia wyznaczonego celu.
Jeśli czerwony szef postanowi zwiększyć dochodowość biznesu o dwa punkty procentowe, to zarówno zbyt niskie przychody, jak i zbyt wysokie koszty będą dla niego równie problematyczne.
Klient, który nie chce skorzystać z usług czerwonego sprzedawcy, automatycznie sam staje się synonimem przeszkody. Fakt, że sprzedawca mógł być po prostu źle przygotowany, nie gra tu żadnej roli.
A jeśli czerwony sąsiad zamarzy o budowie garażu na granicy z twoją działką, słowa odmowy z twoich ust będą dla niego ogromną przeszkodą. Uniemożliwią mu osiągnięcie celu. Twój problem polega teraz na tym, że to ty symbolizujesz utrudnienie, ty jesteś przeszkodą.
Czerwoni uważają za problematyczne wszystko, co spowalnia proces. Oznaczą tą łatką każdą rzecz, która odbiera im szansę na zwycięstwo. Strata, nieudany biznes, odrzucenie, obniżka pensji, przegrana w wyborach na przewodniczącego wspólnoty (czyli utrata władzy) – tak wyglądają przeszkody według Czerwonych. Do listy można dodać wszystko, co potencjalnie prowadzi do największego lęku Czerwonych, czyli do utraty kontroli nad sytuacją.
Co stanowi przeszkodę dla Żółtych
Jeśli pamiętasz, czego uczyliśmy się na temat zachowania Żółtych, wiesz pewnie, że są to osoby nastawione na relacje bardziej niż na przykład Czerwoni. W swoim zaraźliwym optymizmie kierują się bardzo ciekawą perspektywą. Wszędzie widzą możliwości, więc ewentualne ciosy od losu mogą być dla nich dużym zaskoczeniem: „Jak to? Przecież to miał być ogromny sukces!”.
Za największe porażki uważają te, które wpływają bezpośrednio na ich ego. Publiczne ośmieszenie się albo porządna reprymenda od szefa przy całym zespole mogą stanowić dla nich większą tragedię niż dyskretne zwolnienie z pracy w piątkowe popołudnie.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.