Narkotyki. Stanisław Ignacy WitkiewiczЧитать онлайн книгу.
elende Müssiggänger ist Opium geschaffen (niem.) – opium jest dla nędznych próżniaków. [przypis edytorski]
19
Debora Vogel (1902–1942) – awangardowa poetka i filozof, pisząca po polsku i w jidisz. [przypis edytorski]
20
assommoir (fr.) – pułapka. [przypis edytorski]
21
weltszmerc (z niem.) – smutek spowodowany przez niedoskonałość świata. [przypis edytorski]
22
przemagać – pokonywać. [przypis edytorski]
23
passez moi l'expression grotesque (fr.) – pozwólcie mi na groteskowe wyrażenie. [przypis edytorski]
24
karkasa – korpus, powłoka. [przypis edytorski]
25
specjalnie – tu: szczególnie. [przypis edytorski]
26
schizoidalny – przejawiający zachowania charakterystyczne dla schizofrenika, lecz nim nie będący. [przypis edytorski]
27
astenik – osoba o smukłej budowie ciała, nieśmiała i drażliwa
1
2
3
4
5
6
Po napisaniu brulionu tej pracy przeczytałem niedawno w artykule, którego autora nazwiska nie pamiętam, a który dotyczył książek pani Żurakowskiej – właściwie całego artykułu nie znam, tylko ktoś mi pokazał takie zdanie (cytuję z pamięci) – coś takiego: „ani kokainowe wyczerpanie Witkiewicza, którego wybuchy nie są wybuchami”. Przede wszystkim, gdzie jest definicja ścisła pojęcia „wybuch” (w literaturze)? A po wtóre, albo autor tego artykułu jest człowiekiem głupim i nie wie, co robi, albo złym i programowo popełnia świństwo, pisząc takie brednie na podstawie plotek. W każdym razie dziwię się redakcji „Wiadomości Literackich”, że tego rodzaju nieetyczny czyn literacki na swoich tzw. „łamach” toleruje. Oskarżenie kogoś w krytyce literackiej o nałogowy kokainizm (bo jakże zrozumieć to „wyczerpanie”) jest zwykłym oszczerstwem. Można oskarżać o wyczerpanie, ale to trzeba udowodnić, i to nie na podstawie głupich plotek. [przypis autorski]
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
Malarze, którzy przestawali palić, wiedzą najlepiej, jak działa nikotyna na ich wizję koloru, a nawet na pewność rysunku. Świat staje się po prostu ścierką, a linia rysunku traci swoją absolutną pewność, tę jedyność, która jest jej najistotniejszą wartością. [przypis autorski]
35
36
37